sobota, 31 sierpnia 2013

Poniedziałkowy rozjazd...

Po intensywnej niedzieli przyszedł czas na lekki odpoczynek. Zaraz po pracy wybraliśmy się z rodzinką na małą przejażdżkę. Tym razem obraliśmy całkiem inny kierunek niż zazwyczaj. Było miło i przyjemnie. Trochę terenu, trochę szoski. Jednym słowem trzeba korzystać z pogody jak najdłużej.

poniedziałek, 26 sierpnia 2013

Kolejne Łysogórki....

foto: M. Rażniewski aeskulap.com.pl
Kolejna piękna niedziela i kolejny wyścig za nami:) IV edycja na Łysej Górze przywitała nas chłodnym wiatrem, przez co nie było tak upalnie jak ostatnio. Ściganie tradycyjnie zaczął Igor zajmując po raz trzeci 2. lokatę. W wyścigu na dużej pętli było mniej więcej tylu zawodników co zawsze. Ze znajomych towarzyszył mi Tedzik oraz Marcin W. Start był jak zwykle szybki i zatykający, ale miałem wrażenie, że poszedłem mocniej niż zwykle. Tedzik prowadził stawkę, ale moi konkurenci byli tuż za nim. Zawodnika z Lubawki widziałem cały czas przed sobą i był plan by go dojść. W międzyczasie Marcin W. wchodził mi przed koło.

poniedziałek, 19 sierpnia 2013

Izery- rodzinnie

Piękna pogoda, widoki i przejażdżka z rodzinką... Nie może być lepiej:) Izery są bardzo charakterystyczne, bo nie ma tu mega stromych podjazdów, korzeni itp. Od kiedy pojawił się mój syn na świecie nie mogłem się doczekać kedy tu się z nim wybiorę. Średnio jestem w Izerach raz na rok, podążam ciąle tymi samymi szlakami i ciągle widuje rodziny z dziećmi czy to na rowerach czy siedzonkach lub pieszo. W końcu nam się udało. Zaliczyliśmy trasę 20 km: od Jakuszyc do Chatki Górzystów. Szczerze mówiąc w Zielonym Lesie są trudniejsze szlaki. Jednym słowem idealne miejsce na wypoczynek- aktywny, bo przy okazji rowerowania znów padło łupem parę keszy:)

piątek, 16 sierpnia 2013

GP MTB Świdnicy

Foto:Bartosz Bober
Podobnie jak rok temu wybrałem się na wyścig do Świdnicy. Miłe wspomnienia z trasy z zeszłego roku utwierdzały mnie w przekonaniu, że muszę tam wystartować, chociaż nie tylko ja, ale również Igor mój syn chciał tam powrócić. Tym razem skład był większy ponieważ z moją rodzinką zabrali się Szeker i Marcinos. Pogoda była idealna na wyścig więc warto było wolny dzień od pracy spędzić na ściganiu. Trasa względem zeszłego roku różniła się mnimalnie początkiem oraz doszedł jeden drop, którgo niestety nie zjeżdżałem. Psycha nie pozwoliła mi na to:( Wyścig był przeprowadzony wspólnie z kategoriami: elita, elita kobiet, masters I,II, junior i open- w której walczyłem ( bez licencji).

poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Udane Górale :)

foto: Bartosz Bober
Ten wyścig był na prawdę udany dla wszystkich startujących z Żary MTB Team. Miejscówka była nowa ale dla mnie bo Górale się tam odbywaly ale były to wyścigi PRO i nigdy tam nie zawitałem,  więc lekko obawiałem się trasy. Już na objeździe Kiełbik wywalł dzwona na pierwszym zjeździe, ja pojechałem objazdem...który wcale nie był łatwy. Trasa świetna, idealna przyczepność, po prostu pure XC! Na trzy zjazdy z objazdami jeden jechałem wersją PRO, więc nie jest ze mną, aż tak źle.
Ale zacznę od wyścigu syna-szkraby 6-7lat. Tuż po starcie Igor jechał pierwszy w czołowej czwórce, do konca nie wiadomo było kto wygra. W połowie drugiego kółka na zakręcie uśliznęło mu się koło...i gleba. Na szczęście szybko się pozbierał i dojechał na 4. pozycji, co dało mu 3. miejsce w generalce jak przed rokiem. Widziałem, że Igor był zadowolony więc to jest najważniejsze- satysfakcja!

czwartek, 1 sierpnia 2013

Łysogórki # 3

foto: Mariusz Ryż
W końcu udało mi się wystartować w Łysogórkach w tym sezonie. Pierwszą edycję odpuściłem z racji pogody, drugą z powodu kontuzji, a przy trzeciej nie było mowy już o absencji. Na wyścig wybrałem się z rodziną, gdzie Igor tradycyjnie miał swój wyścig oraz  ze Świeżakiem, któremu na dzień przed startem zamontowałem moje stare manetki z racji zmiany napędu. W końcu w dobie kryzysu trzeba sobie radzić i pomagać!
Wyścig Igora przebieg tradycyjnie bardzo szybko, gdziei zajął drugie miejsce tuż za swoim kolegą Mateuszem. Już w tej kategorii wiekowej nawiązują się przyjaźnie rowerowe i zasady fair play!