niedziela, 22 grudnia 2013

Nocna jazda

Nie tracąc czasu na ustawianie trenażera domu udałem się już dwukrotnie z Maćkiem na trening po pracy na szosę. Temperatura wieczorem jest w miarę znośna, ok. 1-2"C, a brak opadów powoduje, że da się jechać. Zrobiliśmy naszą stałą rundkę. Do póki pogoda pozwoli będę śmigał wieczorami na dworze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz. Wkrótce pojawi się na blogu.