sobota, 17 listopada 2007
Pożegnanie z drutami Sobota 17.11.2007
W czwartek (15.XI.2007) pożegnałem się z drutami w łokciu, które są ze mnę od 28 maja 2007. Miałem być operowany przy ogólnym znieczuleniu (narkozą), ale lekarz stwierdził, że możemy spróbować przy znieczuleniu miejscowym. Nie było najgorzej. Ból był prawie nie odczuwalny, ale przy końcówce, gdy doktor mnie zszywał już czułem kłucie. W sumie mam pięć szwów i nosze opatrunek. Za 10 dni ściągam szwy i wracam do gry. Basen i inne przygotowania do sezonu 2008.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz. Wkrótce pojawi się na blogu.