poniedziałek, 30 grudnia 2013

Eksploracja południa

fot: Maciej Boryna
Wrzucając info w naszej kolarskiej grupie na FB o moim najbliższym treningu praktycznie nie było odzewu. Plan był jeden-kierunek poludnie! Jednak znalazł się śmiałek: Marcin Walencik wraz  z kolegą Krzysztofem. Wyruszyliśmy praktycznie punkt 9:00. Pogoda bardziej wczesno wiosenna, niż zimowa. Stąd też mój pomysł na eksplorację południa. Skręcając w Olbrachowie koło zajezdni mieliśmy przed sobą ponad 15 km leśnych duktów aż do Witoszyna Górnego. Z tego miejsca był przed nami tylko asfalt aż do Wymiarek. Tam musieliśmy skręcić na ul. Pocztową by odnaleźć czarny szlak. Udało nam się bez problemów namierzyć interesujący nas kolor drogowskazów. Po chwili dotarliśmy do głównego węzła w systemie tatmetejszych. tras rowerowych, tzw. skrzyżowania „Pod Dębem” jak opisuje to pan Maciej Boryna na swojej stronie, gdzięki której udało mi się wybrać na te trasy.

sobota, 28 grudnia 2013

Świąteczna szosa

Nie da rady pospać dłużej w święta. Pogoda taka, że szkoda jej marnować. W pierwszy i drugi dzień świąt punkt 10-ta wyruszyłem na trening na szosie. W środę w pierwszy dzień świąt była więszka ekipa: Pihule, Marcinos, Szeker, Kiełbik. Zrobiliśmy tradycy
jną rundkę. W połowie trasy w Witoszynie strzeliła mi linka tylnej przerzutki. Szybka regulacja przerzutki pozowliła mi na kontynuowanie jazdy. Temperatura oscylowała powyżej10'C oraz było praktycznie bezwietrznie co sprawiało, że jazda była miła i przyjemna. W drugi dzień świąt ekpia się skurczyła, ale też było wyśmienicie...Po południu zaliczyliśmy wypad do Brożka...

wtorek, 24 grudnia 2013

Święta


Święta przed nami...Osobiście za nimi nie przepadam, ale czasami warto chwilę usiąść i odpocząć..Pogoda mało zimowa, bardziej przypomina Wielkanoc nic Boże Narodzenie. Nie zamierzam siedzieć i się obżerać. Na pewno spędze aktywnie te święta. Trochę na rowerze, trochę na spacerze z rodziną, trochę na keszowaniu. A Wam wszystkim życzę wesołych świąt- lecz to pojęcie względne, więc fajnie by było gdybyście zaznali niekończących się singli, byście mogli poczuć wiatr we włosach i uwolnić własne ja.......

niedziela, 22 grudnia 2013

Nocna jazda

Nie tracąc czasu na ustawianie trenażera domu udałem się już dwukrotnie z Maćkiem na trening po pracy na szosę. Temperatura wieczorem jest w miarę znośna, ok. 1-2"C, a brak opadów powoduje, że da się jechać. Zrobiliśmy naszą stałą rundkę. Do póki pogoda pozwoli będę śmigał wieczorami na dworze.

poniedziałek, 16 grudnia 2013

Finał- Projekt Gassen


skrzyżowanie szlaków zielonego z niebieskim
Znów się powtórzę i napiszę, że pogoda pomimo grudnia jest łaskawa. Dwa wypady w kierunku północnym od Żar pozwoliły nam na zaliczenie wszystkich skrzynek z Projektu Gassen. Wszystkie wypady miały miejsce w niedziele. Pierwszy i trzeci wyjazd był rowerowy i właśnie te wypady mnie najbardziej cieszyły. Tydzień temu w ciemnościach nie dało rady podjąć finału, Garmin szalał, kazał nam łazić po krzakach, ale wczoraj gdy tylko podjechaliśy znanymi już nam ścieżkami wszystko stało się jasne i oczywiste... Finał był nasz !!! Dzięki projektowi Gassen udało mi się wspólnie z Maćkiem zrobić ponad 100 km szlakami turystycznymi ( żółtym, zielonym, niebieskim ) na które w sezonie nie mam praktycznie czasu.

poniedziałek, 2 grudnia 2013

Projekt Gassen



Pogoda wciąż nadaje się na rower, więc nie tracąc czasu w niedziele ponownie udaliśmy się z Maćkiem w celu eksploracji północnych terenów w okolicach Żar. Do tej ekspansji zachęciły nas nowe skrzynki z serwisu opencaching.pl, w okolicach Jasienia ( Projekt Gassen). Właśnie taka pora  nadaje się na takie trasy i zabawe w szukanie skrzynek. W sezonie nie ma raczej na to czasu.
Pierwsza faza trasy prowadziła dobrze znanym nam zielonym szlakiem, którym dotarliśmy do Jabłonic, gdzie czekała na nas pierwsza skrzyneczka. Podjęta szybko i sprawnie. Z Jabłonic popędziliśmy prosto do Jasienia. Tam zdobyliśmy trzy skrzynki. Jeden odcinek był nawet bardzo ciekawy, jak na MTB.