PLANOWANY KALENDARZ STARTÓW NA ROK 2011 | |
1. | 27.03.2011- Mitteldeutschlandcup XC 2011- Bauzten |
2. | 03.04.2011 - Suchy Las/Morasko (Thule Cup ) |
3. | 08.05.2011 - Grand Prix MTB Lubuskiego - Drzonków |
4. | 29.05.2011 - Grand Prix MTB Lubuskiego –Gubin |
5. | 12.06.2011 - Grand Prix MTB Lubuskiego – Krosno Odrzańskie |
6. | 18/19.06.2011- Heavy 24 h MTB Race- Chemnitz |
7. | 26.06.2011 - Grand Prix MTB Lubuskiego – Zielona Góra |
8. | 10.07.2011 - Grand Prix MTB Lubuskiego - Zielona Góra |
9. | 17.07.2011 - Grand Prix MTB Lubuskiego Łagów, gm. Świebodzin |
10. | 23.07.2011- Grand Prix MTB Lubuskiego Zielona Góra- wyścig nocny |
11. | 07.08.2011 - Grand Prix MTB Lubuskiego Czerwińsk |
12. | 14.08.2011 - Grand Prix MTB Lubuskiego Zielona Góra |
13. | 28.08.2011 - Grand Prix MTB Lubuskiego - Drzonków |
14. | 04.09.2011- Mitteldeutschlandcup XC 2011- Drezno |
sobota, 26 lutego 2011
Zaktualizowany kalendarz startów
Poniżej zaktualizowany kalendarz startów na sezon 2011. Na pewno coś jeszcze odejdzie, a być może jeszcze dojdzie, jak to w życiu bywa. Pojawiły się nowe dwa wyścigi - Mitteldeutschlandcup XC 2011, które chciałbym zaliczyć. W planach są dwie z sześciu imprez, ale jak wyjdzie zobaczymy...
niedziela, 13 lutego 2011
13.02.2011
13.02.2011 w niedziele odbył się kolejny trening klubowy...jeśli można go tak nazwać. Wygłodniali jazdy na dworze zapaleńcy:ja, Tedzik, Bartuch i Olaf, pomimo przenikliwego zimna zdecydowaliśmy się pojeździć...Tym razem Tedzik zabrał nas na "swoje trasy". Zielony Las jak na ten okres naszego wytrenowania były po prostu zabójstwem. Spotkaliśmy się w punkcie zbornym zaraz za Grabikeim w kierunku Górki, pod lasem.. Trasa treningu głównie prowadziła „Zielonym” szlakiem turystyczny, który rozpoczyna się w Żarach, a jego koniec znajduje się w Gubinie. My trening rozpoczęliśmy od Grabika, dalej szlak prowadził przez lasy w obrębie miejscowości Lipsk Żarski, Świbna, Jabłoniec, Lisia Góra, aż do Jasienia, tam też ruszyliśmy w drogę powrotną. Sama trasa nie była zbyt wymagająca i w większości była w miarę płaska, choć mimo tego udało nam się zaliczyć kilka ciekawych podjazdów, oraz szybkich zjazdów. Niektóre odcinki dróg leśnych były dość mocno rozjeżdżone przez ciężki sprzęt, którym wywożone jest drewno z lasu, więc poruszanie się po nich nie było zbyt łatwe, tym bardziej, że zmarznięta droga nie dawała odpocząć...Pogoda nie była idealna, ale zawsze mogło być gorzej, temperatura oscylowała wokół -1'C stopnia i wiał umiarkowany wiatr, który obniżał odczuwalną temperaturę o kilka stopni zwłaszcza czuliśmy to gdy jechaliśmy po otwartym terenie. Łącznie przejechaliśmy około 50 km w czasie 2:50. Podsumowując, był to kolejny bardzo udany trening teamowy.
wtorek, 8 lutego 2011
Pierwszy trening...out door
Subskrybuj:
Posty (Atom)