Wyjazd na docelową imprezę roku, czyli
Mistrzostwa Polski MTB XCO potraktowałem jako krótkie wakacje połączone z rodzinnym zwiedzaniem stolicy, w której to po raz w drugi w historii polskiego MTB zorganizowano tą imprezę. W sumie była to dość ciekawa perspektywa mając w pamięci ostatnią wizytę w W-wie 30 lat temu. Były to moje trzecie mistrzostwa, w których startowałem oraz szóste na których po prostu byłem.