fot. Matuesz Pihulak Fotografia |
Trasa jak i organizacja stoją na wysokim poziomie. 3,8 km runda rozpoczynająca się na stoku narciarskim należy do moich ulubionych. Na trasie nie brakuje technicznych odcinków, ale nie ma też sekcji gdzie przeciętny kolarz amator by sobie nie poradził. Wyścig rozgrywał się piekielnym słońcu. 33 stopnie w cieniu nie służyły mi. Tuż po starcie wiedziałem, że ten wyścig będzie walką nie z przeciwnikami, ale z samym sobą i upałem.
Jak zwykle konkurencja była bardzo mocna, ale pomimo tego nie dostałem dubla. Zająłem 14 miejsce na 16 zawodników. Tuż za granicą można się pościgać na konkretnych trasach, na wysokim poziomie nawet bez licencji, poczynając od kategorii dziecięcych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz. Wkrótce pojawi się na blogu.