Jesienna słota daje znać o sobie... Więc przyszedł już chyba odpowiedni czas na podsumowanie startów naszej całej ekipy...
Tegoroczny sezon dla mnie i dla Zochy był rekordowy pod względem startów w maratonach. Do tego jeszcze wyścig XC w Żarach. Daras również zaliczył sporo wyścigów.
Bartek oraz Jurek z przyczyn od siebie nie zależnych mogli wystartować tylko w jednym maratonie. Natomiast Artur i Szymon startowali w tym roku tylko w żarskim wyścigu XC.
W zeszłym roku ja i Zośka ustaliliśmy sobie pewne cele. Mogę powiedzieć, że wątpiłem w ich powodzenie, ale jednak. Zośka miała stanąć w sezonie 2003 na podium na maratonach z serii BIKE MARATON i tak też było. Udało się jej to, aż 3 razy!!! Ale największym sukcesem Kasi było pierwsze miejsce na VII edycji BM w Lubiniu. W klasyfikacji generalnej Kasia również nie była daleko... bo na 5 miejscu, co jest sporym sukcesem:)) Wyścig w Żarach to już tradycyjnie pierwsze miejsce. Niestety Zośka rywalizowała tylko z Pedrosową- która dzielnie walczyła w swoim pierwszym wyścigu (miejmy nadzieje, że w genach ma trochę mniej powera od swojego brata:))).
Natomiast ja ( Kris ) nie wykonałem swoich "zobowiązań". Moim celem było ukończenie maratonu w pierwszej 50 open na dystansie mega. Niestety chyba za wysoko ustawiłem sobie poprzeczkę..., bo tylko raz udało mi się przyjechać w pierwszej setce ( VIII edycja BM ). Z siedmiu edycji BM 4 odbyły się bez defektów. To jest właśnie MTB. Zmagania w BM 2003 w kategorii elite zakończyłem na 90 pozycji... Wyścig w Żarach uważam za udany, ale do dziś pluję sobie w brodę, bo powinienem byc o jedną pozycję wyżej!
Daras w tym roku podciągnął formę o 100%! Sądzę, że wyniki w 2003 satysfakcjonują go w zupełności- na maratonie szosowym w Gorzowie Daras zajął 3 miejsce!!! A w Lubiniu na BM był 15 w kat. M3. W klasyfikacji BM w swojej kategorii był 65! Żarski wyścig XC Daras'a był mniej udany, ale doskonale wiem, że to nie jego specjalość!
Bartek i Jurek startowali tylko raz w maratonie. Jurek w Janowicach, a Bartek w Polanicy. Jurek pojechał na swoje możliwości. A start Bartka w Polanicy można uznać za bardzo dobry. Zajął tam 48 miejsce w kat. elite mężczyzn. W wyścigu o Puchar Starosty Powiatu Żarskiego, Bartek nie sprzedał ławo skóry i na mecie zameldował sie chwilę za mną-na 8 pozycji w kat. elita.
Artur, Szymon i Jarek startowali tylko w Żarskim wyścigu XC. Ich miejsca mogły by być lepsze:(( W szczególności zawiedli mnie Szymon i Artur, bo doskonale wiem, że mogli by być nawet przede mną, ale niestety zaniedbali regularne treningi.
Jarek jest usprawiedliwiony, bo praktycznie zaczął trenować od czerwca, a ten wyścig to jego pierwszy strat!
Mam wielką nadzieję, że nasz TEAM w przyszłym roku, będzie również często startował. Pragnąłbym w sezonie 2004 częściej stawać na starcie z całą ekipą ŻARY MTB TEAM. Naszym celem na 2004r. jest zrzeszenie się i pozyskanie sponsora. Oraz zorganizowanie jeszcze lepszego wyścigu XC w naszym mieście.
Sezon 2003 uznaje za udany, chociaż brakowało mi współzawodnictwa z Szymonem i Arturem. Sądzę, że w przyszłym roku mnie nie zawiodą:))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz. Wkrótce pojawi się na blogu.