środa, 24 listopada 2010
Pierwszy trening...
Dziś z rana postanowiłem, że dziś wsiądę na godzinkę na trenażer. Nie chcę już szlifować jakoś formy, ale chcę pokręcić delikatnie...I tak też było. 1 h- średni puls w granicach 65% HR MAX. Po prostu chcę się psychicznie przygotować do dłuższych treningów... Jak na początek nie było źle:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz. Wkrótce pojawi się na blogu.