poniedziałek, 8 września 2014

Łysogórki # 4


 W ostatni weekend sierpnia po raz czwarty w tym sezonie stanąłem na linii startu na Łysogórkach. Impreza ta jest stricto kameralna, aczkolwiek trasa pomimo tego, że nie jest zbyt techniczna pod względem kondycyjnym jest bardzo wymagająca. Zaletą tej imprezy jest fakt, że mogą się tu ścigać już przedszkolaki. Mój 7 letni syn Igor ponownie zmierzył się ze stokiem Łysej Góry w kategorii chłopców 7-10 lat zajął 9. miejsce. Ja natomiast walczyłem na dużej rundzie, która od 3 edycji jest nieco zmieniona. Tuż po rundzie rozbiegowej zająłem pozycję w czubie wyścigu. Jak zwykle rywalizowałem z moim konkurentem z MTB Lubawka. Tym razem walka szła o 1. miejsce w kategorii 35-45 lat. Na drugie okrążenie wjechałem jako 2. w swojej kategorii i 4 open. W połowie wyścigu udało mi się wyprzedzić rywala i objąłem prowadzenie. Trzecia runda nie zmieniła sytuacji i równym tempem dojechałem do mety na drugim miejscu OPEN, no i w końcu udało mi się wygrać swoją kategorię wiekową, ale nie było to łatwe zwycięstwo. Pogoda dopisała, a po dekoracji udaliśmy się na Górskie Mistrzostwa Polski do Przesieki. W ostatni weekend września finałowe edycja Łysogórek 2014, a następny mój start w Obiszowie i się okaże czy wytrzymam więcej niż godzina ścigania:)



2 komentarze:

  1. W tym sezonie będę robił relacje filmowe i fotki na Łysogórkach. Po przymusowej przerwie wracam na stare śmiecie :)
    Zapraszam do Galerii Łysogórek: http://droga-lysa-gora.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszy mnie to! Nie ukrywam, że brakowało mi obecności Pana na zawodach. Do zobaczenia!

      Usuń

Dziękuję za komentarz. Wkrótce pojawi się na blogu.