Na linii startu w ostatniej edycji startowałem z połowy stawki. Ponieważ pierwszą 20 open wyczytali na początku, plus zawodników z Action Uniqa, Sernier Duval, którzy startowali gościnnie… Ja po 6 edycjach ( 4 startach ) zajmowałem 24 miejsce open i 12 w kategorii elita. Przed finałowym startem dokonałem pewnych kalkulacji i doszedłem do wniosku, że gdy ukończe wyścigi ( XC + I.T.T.) bez żadnych przygód zajmę 6 miejsce w generalce w katgeorii elita. Także jechałem nastawiony na wynik…
Start… Czołówka mi odjechała i jechałem swoje… z Bulinkiem…, który skończył swój wyścig ( 2 rundy ) przede mną. To i tak dobrze, że jechałem tuż za nim, bo na XC w Żarach i VII edycji GP był poza zasięgiem wzroku.
Na 3 rundzie zauważyłem Tadzia, którego pod koniec ostatniej czwartej rundy dogoniłem na ostatnim z podjazdów… I zaraz na technicznym zjeździe byłem przed nim… lecz po chwili Tadziu mi odjechał… jak TŻEWE… I finiszowałem sam…14 open, 7 w elicie… Identycznie jak na VI edycji. Rewelacyjnie pojechał Kiełbik- 3 open 2 M2
W generalce byłem 6 w elicie, ale niestety. Nie doczekałem się nawet dyplomiku. Jak się później dowiedziałem, organizatorzy na rzecz nagrody za Vi miejsce postanowli dać po kurczaczku… No COMMENTS
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz. Wkrótce pojawi się na blogu.