czwartek, 10 marca 2011

Pierwszy trening nocą- First training by night

No i zaczęło się...Prognoza wg. meteo.pl sprawdziła się i oscylowała w okolicach 8 'C, więc zdecydowałem się na pierwszy trening wieczorny na dworze. Pomimo, że  trochę wiało, nie było najgorzej, nawet chyba zbyt grubo się ubrałem. W tym roku trening inauguracyjny rozpocząłem z Dragonem, o stałej porze- 20:30,  klasyczną rundą wokół Żar. Przy okazji wypróbowałem nową lapkę przednią do walki z ciemnościami...Jednym słowem wymiata...


And it's started. The weather forecast was ok, and the temp. was about 8'C, and I decied to go for firsy training by night outdoor. There was windly but wasn't to bad, and I think that I wear to much clothes...The first training I begin with Dragon    at the same time- 20:30. We did the classic round  around Żary. And by the way I tried out new front lamp. It's awesome!


 Foto: autor- Pichulec 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz. Wkrótce pojawi się na blogu.