Plan założony wykonałem. Udało się nawet dwa razy potrenować na dworze, raz na szosie, raz w terenie. Niestety wieczorami jeszcze utrzymuje się mróz, więc treningi noce na dworze jak na razie nie wchodzą w rachubę.
W marcu mam zaplanowany już pierwszy start, jednakże zależy to też od tego jak potoczy się sprawa imprezy urodzinowej mojego synka IGORA. Jeśli się uda, chętnie pojadę na pierwsze starcie!
W marcu planuje już dołożyć trochę interwałów i więcej siły w treningach...Zobaczymy co z tego wyjdzie. Jak na razie jestem zadowolony.
The February's plan was well done. I have menaged to ride twice outside. Once on the read, once off road. . Unfortunately, the evenings still remain cold, so night's trainings are impossible.
In March, I have already scheduled the first start, but it also depends of my son's birthday IGOR. If we succeed, we would go to the first startup!
In March, plans to make a little bit longer intervals and more strength in training ... We'll see what comes up. So far I'm happy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz. Wkrótce pojawi się na blogu.