Przypomnę, że Puchary Świata oglądam od lat dziewiędziesiątych, gdy na trasach panował duet Miguel Martinez- Christophe Dupouey, czy Cadel Evans, a wśród kobiet Alison Sydor, Paola Pezzo... Wówczas relacje można było oglądać w czwartki na Eurosporcie...
W roku olimpijskim PŚ wystartował bardzo wcześnie...Pucharowy kalejdoskop podobnie jak rok temu rozpoczął Pietermaritzburg. Pewnie dla wielu zawodników/zawodniczek była to wielka nie wiadoma i pierwszy poważny sprawdzian formy. Nię będę wymieniał tu wyników, od tego są inne strony, ale to co zrobiła Maja Włoszczowska do tej pory na samą myśl przyprawia mnie o ciarrrrry. Właśnie dlatego zdecydowałem się na napisanie tego posta.
Start Majki był słaby...Nasza reprezentantka była dość daleko. Z tego co pamiętam traciła do prowadzącej brytyjki Annie Last na pierwszym kółku 37 sek. Zaczynałem się martwić...Jednakże już na następnym kółku Majka miała już tylko bodajże 7 sek. I wtedy czułem, że może być wygrana...Później na prowadzeniu zostały tylko Majka, Pendrel i zaskakująca swoją dyspozycją Emily Batty. I to co zrobiła Majka było niesamowite. Batty zaatakowała tuż przed ostatnim zjazdem by wyjść na prowadzenie...Na zjeździe jak sama mówiła wybrała ten sam tor jazdy, którym zjeżdżała Włoszczowska...A Majka zjechała dłuższym torem ale bez hamulców!!! Faceci z PŚ powinni się od niej uczyć techniki. Nasza mistrzyni postawiła wszystko na jedną kartę ....opłaciło się. Takie własnie jest kolarstwo górskie...Do końca nie przewidywalne.
W głównych wiadomościach TVP 1 była cało pięcio sekundowa wzmianka o wygranej! Żal...
W wyścig elity mężczyzn był mniej emocjonujący. Tym razem Schurter utrzymał tempo do mety. Tryumfował przed Burry Stander'em, który rok temu na ostatnim zjeździe zaliczył niezłego dzwona, a trzeci był Manuel Fumic...
Po tych wszystkich emocjach aż zachciało mi się jechać na mój Puchar Świata...
Poniżej pucharowa akcja Majki:
Wyścig Elity Mężczyzn:
UCI MTB World Cup # 1 Pietermaritzburg South Africa 2012
Linki do relacji: WOMAN RACE, MAN RACE
Pełne wyniki: elite WOMAN, elite MAN
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz. Wkrótce pojawi się na blogu.